Tajemniczy audyt i Program Naprawczy ZOZ w Ropczycach

Podczas VI sesji Rady Powiatu, głosami 11 do 8, przegłosowano uchwałę w sprawie zatwierdzenia Programu Naprawczego ZOZ w Ropczycach na lata 2025 – 2027. Przegłosowano, choć, jak wynika z wypowiedzi radnych, niewielu ją czytało. Tak samo, jak niewielu radnych zdążyło zapoznać się z audytem przeprowadzonym w ZOZ. Podobno wyniki audytu znane były już kilka tygodni temu. Podobno.

Image Not Found

PROCEDOWANIE UCHWAŁY.

Na początku sesji starosta Piotr Kapusta zgłosił poprawkę do porządku obrad, polegającą na dodaniu punktu dotyczącego głosowania w sprawie zatwierdzenia Programu Naprawczego ZOZ na lata 2025 – 2027. Starosta poinformował, że 25 listopada wyniki audytu i program naprawczy zostały przedstawione radnym (zaraz po spotkaniu z audytorem). Poprawkę przegłosowano, od głosu wstrzymał się radny Marcin Lach.

Gdy w ciągu podejmowanych uchwał przyszła kolej na zatwierdzenie Programu Naprawczego, pojawiły się komplikacje. Radny M. Lach prosił o przesunięcie terminu głosowania, bo wyniki audytu i program dotarł do rąk radnych zaledwie półtora dnia temu, a są to dokumenty, z którymi należy solidnie się zapoznać.

Radny Wiesław Rygiel dodał, że część radnych nie widziała tych dokumentów. Program Naprawczy proponuje głębokie zmiany, np. dotyczące redukcji ok. 70 etatów i aby głosować nad tego typu posunięciami, trzeba dokładnie poznać wszystkie zapisy audytu. Prosi o przesunięcie głosowania.

Radny Marcin Świerad: „Służba zdrowia to temat ważny i nie ma barw politycznych”.

Radny Bogusław Wójcik: „Jeśli nie ma dziś konieczności, nie głosujmy. Było za mało czasu na zapoznanie się z dokumentami”.

Starosta Piotr Kapusta: „Wnioskujemy o kwoty z KPO na rozbudowę szpitala. Wniosek jest oceniany. Odłożenie głosowania może pokrzyżować plany. (…)Wiem, że czasu było mało”. Dodał również, że audyt nie jest dokumentem nakazującym, ale pokazującym, co można zrobić. Audytor wskazał też na konieczność pożyczek i uzupełnienia braków finansowych z budżetu Starostwa. „Każdy tydzień jest ważny”.

Radny Marcin Lach zaproponował w związku z tym sesję nadzwyczajną, w poniedziałek.

Radny Wiesław Rygiel: „Czy zwolnienia nie zachwieją jakością usług?”. Dodatkowo, trzeba wymienić cały sprzęt w okulistyce, bo jest przestarzały.

Dyrektor ZOZ, Tomasz Baran powiedział, że upadek ZOZ-u to rok 2022 – „nadwykonania zostały wypłacone, załamanie spowodowały podwyżki płac”. Dodał, że według audytora redukcja zatrudnienia zostanie zniwelowana przez zatrudnienie w nowej części szpitala i w powstającym Ośrodku Rehabilitacji w Niedźwiadzie. „Liczba wybrzmiewa, że jest duża” – tak określił liczbę etatów do redukcji. Oznacza to, że według dyrektora, liczba w rzeczywistości nie jest duża, a skorygują ją przesunięcia pracowników.

Na pytanie radnego Rygla, czy są środki na pożyczki i kredyty, o których mówi audytor („audytor nie widzi możliwości funkcjonowania ZOZ bez pożyczek i kredytów”), dyrektor T. Baran odpowiedział: „Mamy tą wiedzę nieco dłuższą. Od kilku miesięcy mówiło się , że ZOZ-y mają otrzymywać pomoc z BGK. Potrzebujemy 6 milionów złotych”.

Starosta Piotr Kapusta: „Średnia wieku pielęgniarek jest bardzo wysoka. Redukcja może być powiązana z odejściami na emeryturę. (…)Liczby pokazują, że redukcja może zajść w sposób naturalny”.

PRZYCHODZI CHORY DO ZOZ, A ZOZ CHORY

Jak powiedział radny Marcin Świerad: „Służba zdrowia to temat ważny i nie ma barw politycznych”. Niestety, to mit. Mimo to, sformułowanie, że w całej tej dziedzinie w całym kraju jest źle, nie powinno być usprawiedliwieniem dla niewydolności ropczyckiego ZOZ.

Nieprawdą natomiast jest, że w szpitalu czy w przychodni wszyscy chorzy są sobie równi. W chorobie – tak, choroba jest demokratyczna, ale nie wobec lekarza, szpitala, czy dostępu do leczenia! Dlatego ustosunkowany czy bogaty chory nigdy nie zrozumie, o czym mówią ci z przeciwległego bieguna.

Temat ZOZ-u powinien być dla radnych ważny. W końcu wywodzą się z różnych środowisk i może jeszcze pamiętają, jak to jest, gdy trzeba ratować siebie lub kogoś bliskiego, a nie ma pieniędzy ani ustosunkowanych znajomych.

W oczach pacjenta, ZOZ jest przychodnią, szpitalem, a nie fabryką, która powinna generować dochód. Pacjent przychodzi do lekarza po pomoc, a i to najczęściej wtedy, gdy wyczerpał już wszystkie możliwe opcje genialnych suplementów lub leków babuni. Pacjent przychodzi do lekarza po pomoc, a nie po informacje o nadwykonaniach, długu, braku personelu, środków, sprzętu, wykorzystanym przez lekarza limicie. Tymi problemami powinni zająć się zarządzający – ludzie, którzy chcieli być zarządzającymi, mający odpowiedni zakres wiedzy z koniecznych dziedzin. Podkreślam – chcieli być zarządzającymi.  Dostali na to mandat od społeczności, opiekę samorządowych władz i pensję, na którą wszyscy się składamy. Wszyscy: i ci z tzw. elit, i emeryci ledwo wiążący koniec z końcem.

Temat ZOZ-u, jak słusznie zauważył radny Świerad nie powinien być tematem politycznym. Ale takim się stał i tak został wykorzystany. Można zarzucać Klubowi SiG, że stawiając pytania i żądając przejrzystości w sprawie ZOZ-u, robi to z przyczyn politycznych. Ale czy równie  „politycznie” nie zachowują się radni z Klubu większościowego, nie podejmując dyskusji, spuszczając wzrok na ekrany telefonów, pokazując lekceważenie wobec tak ważnej dla naszej społeczności kwestii, bo i tak mają większość?

W sprawie ropczyckiego ZOZ-u przez lata narosło tyle kontrowersji, niedomówień, że logicznym wydaje się przedstawienie wyników audytu publicznie. A przynajmniej wyjaśnienie niektórych drażniących spraw. Tak, by ten zwykły, niepolityczny człowiek zrozumiał, że ludzie za coś odpowiedzialni, faktycznie za to odpowiadają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *