Osoby z niepełnosprawnościami i ich rodziny będą miały pomoc doradcy.
Starosta Piotr Kapusta poinformował, że 10 września Zarząd Powiatu powołał doradcę do spraw osób z niepełnosprawnościami. Zadania, jakie w tym zakresie będą realizowane, to:
- Doradzanie i udzielanie informacji dotyczących ulg i uprawnień przysługujących osobom z niepełnosprawnościami,
- Pomoc w wypełnianiu wniosków i dokumentów,
- Udzielanie informacji o możliwościach uzyskania pomocy finansowej i rzeczowej,
- Udzielanie informacji o formach edukacji skierowanej do osób z niepełnosprawnościami.
Doradca będzie przyjmował w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Ropczycach, w godzinach 7.30 – 15.30, w razie konieczności, jak dodała Dyrektor PCPR, może zostać dłużej. Dokładne informacje, wraz z numerem telefonu pojawią się na stronie PCPR.
O powołanie takiego doradcy prosiła na czerwcowej sesji Rady Powiatu radna Wioletta Czemarnik. Pozytywna reakcja Starosty świadczy o zrozumieniu wagi tematu.
W ciągle zmieniających się przepisach, próbach naprawienia wieloletnich zaniedbań, spychania niepełnosprawnych na boczny tor, może to będzie początkiem znalezienia dla nich jakiegoś miejsca w społeczności naszego powiatu. Bo nie czarujmy się – lekko tu nie mają. I nie chodzi o bariery architektoniczne, a raczej o wykluczenie. Po pierwsze w gminie nie ma miejsc pracy dla osób z niepełnosprawnościami – zakłady pracy nie tworzą miejsc pracy chronionej. Domy pomocy społecznej i PCPR organizują dzienne pobyty, warsztaty i to pomoc ważna, ale doraźna. Wiele tych osób chciałoby i mogłoby pracować, gdyby stworzyć im odpowiednie warunki. Tymczasem ich życie biegnie od jednej wizyty w ZUS, do drugiej, i trzeciej, i kolejnej. Czy PUP w Ropczycach mógłby zechcieć powalczyć o utworzenie takich miejsc pracy? Pracownicy na pewno orientują się nieźle w tutejszym rynku. Znają możliwości firm i zakładów, powinni znać ulgi i zasady finansowania stanowisk przez PFRON.
Podsumowując, liczba osób z niepełnosprawnościami rośnie. Ich rodziny, przyzwyczajane od lat do radzenia sobie samym, nawet nie wiedzą, że mogą zawalczyć dla nich o coś więcej niż karta parkingowa i 215zł zapomogi. Bo życie w ciągłym strachu, nie tylko o codzienność, ale o to, co będzie z bliską niesamodzielną osobą po śmierci opiekuna, paraliżuje mózg i logikę myślenia. Dlatego tak ważną rolę może pełnić doradca.